« Powrót

21. Crowdfunding w praktyce



Crowdfunding jest terminem, który w dosłownym tłumaczeniu oznacza finansowanie społecznościowe. Sama nazwa nie ma jednogłośnie i oficjalnie przyjętego polskiego odpowiednika, więc zarówno w mowie potocznej, jak i w polskiej literaturze funkcjonuje nazwa angielska, która pochodzi bezpośrednio od wyrazu crowd,czyli tłum i funding - finansowanie. Jest to nowy termin i stosunkowo nowy sposób pozyskiwania kapitału na realizację, najczęściej nowatorskich pomysłów.

Idea polega na tym, że pomysłodawca – z reguły wynalazca lub przedsiębiorca, próbuje zebrać określoną przez siebie kwotę pieniędzy potrzebną do zrealizowania swojego projektu. Zbiórka możliwa jest dzięki platformom internetowym, które są odpowiedzialne za selekcję i sposób prezentacji wybranych pomysłów, a także za pozyskanie uwagi i zaangażowanie się w projekt internautów, którzy skłonni są zainwestować swoje pieniądze w dane przedsięwzięcie. Trzeba zaznaczyć, że crowdfunding nie istnieje bez Internetu. Oba zjawiska są ze sobą silnie powiązanie, co bezpośrednio wynika z koncepcji Web 2.0 i wszystkich używanych obecnie systemów mikropłatności, tak powszechnych w procesie dokonywania zakupów w sieci. Oprócz tego popularność i rozwój crowdfundingu jest pochodną coraz bardziej lubianych mediów społecznościowych. Facebook, Twitter to silne marki, które dzięki swojej rozpoznawalności i globalności, ułatwiają dotarcie do ogromnej grupy internautów skłonnych wesprzeć innowacyjne i nietuzinkowe pomysły.

Źródła crowdfundingu są trwale powiązane z aktywnością internetową poszczególnych beneficjentów i darczyńców tego typu finansowania. W związku z coraz bardziej powszechnym dostępem do sieci powstała niespotykana do tej pory szansa na organizowanie poszczególnych jednostek, grup czy instytucji wokół danego projektu. Tworzenie społeczności oddanej konkretnej sprawie bezpośrednio przyczyniło się do rozwoju zjawiska crowdfundingu. Innowacyjność i prostota tego rozwiązania, a także fakt, że jest to inicjatywa oddolna, wychodząca od samych użytkowników, jest gwarantem tego, że zjawisko będzie podlegało dalszemu rozwojowi. Jednocześnie nowatorskość rozwiązania odpowiada bezpośrednio na potrzeby przyszłego użytkownika korzystającego z tego typu finansowania.
Podwaliny dla crowdfundingu dało zjawisko, nazwane w 2006 roku przez dziennikarza magazynu „Wired"Jeffa Howe`a – crowdsourcingiem. Pojęcie to zostało stworzone na określenie fenomenu, zaobserwowanego na początku XXI wieku, który polegał na tym, że coraz więcej podmiotów stosowało proces outsourcingu[1], który kierowany był do bardzo dużej grupy (najczęściej niezidentyfikowanej ze względu na ilość uczestników) aktywnie działającej w sieci internetowej. Takie „wyrzucenie” konkretnego problemu lub procesu z działalności przedsiębiorstwa na zewnątrz było możliwe tylko i wyłącznie dzięki rozwojowi Internetu. Warto wymienić przynajmniej kilka istotnych korzyści płynących z wykorzystania outsourcingu:
·niejednokrotnie daje gwarancję rozwiązania danego problemu szybciej niż to ma miejsce w tradycyjnym procesie;
·obniżenie kosztów – można dotrzeć do najlepszych specjalistów i zwrócić się do nich o pomoc bez konieczności zatrudniania ich; ponadto najczęściej płaci się za wykonane zlecenie w zależności od osiągniętych rezultatów;
·przedsiębiorca korzysta z tzw. „mądrości tłumu”, co pozwala m.in. na udoskonalenie produktu zgodnie z oczekiwaniami klientów;
·przedsiębiorca w dogodniejszy sposób dociera do swoich klientów, a korzystając z ich pomocy, zyskuje wiernych zwolenników, którzy dzięki pracy nad konkretnym problemem, czują się częścią marki tworzonej przez tego przedsiębiorcę.
Crowdfunding wyewoluował z systemu crowdsourcingu, co pozwala postawić tezę, że bez crowdsourcingu, tak jak bez Internetu, nie byłoby crowdfundingu.
Gdzie szukać początków crowdfundingu?
Wszystko zaczęło się w Stanach Zjednoczonych. Za pierwszy projekt sfinansowany na zasadach crowdfundingu uznawana jest internetowa zbiórka pieniężna zorganizowana na poczet trasy koncertowej zespołu Marillion. Miało to miejsce już w 1997 roku. Po sukcesie tej akcji pozyskiwanie środków poprzez crowdfunding zaczęło coraz bardziej zyskiwać na popularności.

Należy również podkreślić, że crowdfunding dość często zakłada przyznanie wynagrodzenia dla finansującego dany projekt. Zatem taka forma wsparcia jest korzystniejsza od zbiórek publicznych. Kolejną niezwykłą i nieobecną w innych formach finansowania korzyścią wynikającą z crowdfundingu jest to, że we wsparcie materialne projektu zaangażowane są osoby bezpośrednio zainteresowane realizacją danego przedsięwzięcia, ponieważ najczęściej korzyść materialna lub udział w zyskach nie są podstawą do podjęcia decyzji o współfinansowaniu projektu.

Emocjonalne zaangażowanie finansujących jest ważniejsze niż bezpośredni udział w zyskach sfinansowanego przedsięwzięcia lub nabycie konkretnego produktu. Najczęściej finansującymi stają się sami fani, klienci danego podmiotu, którzy nie oczekują zysków, wysokiej stopy zwrotu, a wystarcza im fakt, że dzięki ich wsparciu ktoś mógł wcielić w życie swój pomysł.
Korzyści i niebezpieczeństwa stosowania crowdfundingu
Tak, jak każdy sposób finansowania przedsięwzięć, crowdfunding ma zarówno zalety, jak i wady. Do zalet niewątpliwie zalicza się to, że:
·aby skorzystać ze wsparcia środkami zebranymi za pomocą crowdfundingu nie zawsze trzeba występować jako podmiot gospodarczy. Finansowany jest konkretny projekt, a nie podmiot;
·proces odbywa się z pominięciem takich instytucji, jak banki. Nie jest więc konieczne pisanie szczegółowego biznesplanu, który oprócz rentowności projektu musi udowadniać rentowność całego przedsiębiorstwa;
·pomoc kierowana jest od wielu uczestników, a nie od jednego podmiotu, co gwarantuje, że projekt pozostaje niezależny i raczej nie jest podatny na wpływ konkretnego finansującego;
·zaangażowanie emocjonalne finansujących jest wsparciem dla pomysłodawcy i pozwala zachować wiarę w pomysł;
·dzięki tak dużej liczbie finansujących i tego, że projekt zbiera na siebie środki w Internecie, od razu może osiągnąć sukces globalny, a nie tylko lokalny.
Wśród zagrożeń związanych z crowdfundingiem wymienia się następujące ryzyka:
·istnieje realne ryzyko, że ktoś skopiuje projekt, na który zbierane są pieniądze. Aby tego uniknąć zalecane jest objęcie pomysłu patentem, co niestety jest drogie i czasochłonne;
·mimo całego wysiłku włożonego w reklamę projektu, może on nie zdobyć oczekiwanej ilości środków;
·stosunkowo trudno wypracować lojalnych odbiorców, stąd nie ma pewności, czy kolejny projekt realizowany przez osoby, które sfinansowały swój pomysł już raz za pomocą crowdfundingu, również odniesie sukces;
·crowdfunding nie jest odpowiedni dla skomplikowanych przedsięwzięć, które wymagają wysokich nakładów na badania i rozwój, np. technologii;
·nadal brakuje konkretnych badań nad tym sposobem finansowania przedsięwzięć;
·zjawisko to jest na tyle nowe, że w wielu krajach dotychczas nie wypracowano rozwiązań formalnoprawnych.
Rodzaje crowdfundingu
Do tej pory wyróżniono trzy podstawowe modele crowdfundingu, tj.:
1.Model nieudziałowy/charytatywny – polega na tym, że za udzielone wsparcie finansujący nie jest nagradzany. Odmianą tego modelu jest rozwiązanie zwane modelem sponsorskim, który zakłada, że uczestnik zbiórki otrzymuje nagrodę za udział w akcji pozyskiwania środków. Przykład: grupa ludzi chce nakręcić film fabularny. W zamian za wsparcie finansujący otrzymają specjalną edycję filmu, wydaną na DVD i podziękowania w napisach końcowych.
Ponadto model ten funkcjonuje w dwóch odmianach, w których podstawowym kryterium jest czas, w jakim przedsięwzięcie jest realizowane. Pierwszy wariant określany jest jako „wszystko albo nic”i polega na tym, że projekt otrzymuje zebrane za pomocą platformy środki jedynie wówczas, gdy uzbierano zaplanowaną kwotę. Jeśli nie zebrano oczekiwanej ilości pieniędzy, projekt nie jest finansowany, a środki wracają do darczyńców. Drugi wariant tego modelu nazwany jest „bierz co masz” – działa odwrotnie niż „wszystko albo nic”, ponieważ bez względu na ilość zebranych środków, pieniądze przekazywane są na realizację przedsięwzięcia.
2.Model pożyczkowy – działa na zasadzie zwykłej pożyczki, jednak odbywa się poza instytucją bankową. Pożyczkodawcami są internauci. Zasady pożyczkowego modelu różnią się w zależności od platformy, która preferuje ten model. W Polsce nie jest on popularny, jednak jest realizowany za pośrednictwem platformy, np. www.finansowo.pl.
3.Model inwestycyjny/udziałowy – polega na tym, że w zamian za wsparcie finansowe darczyńcy stają się udziałowcami danego przedsięwzięcia. Ten model działa jak giełda, udzielając wsparcia, tak jakby kupujemy akcje danego projektu. Jego obecność w Polsce jest marginalna.

Crowdfunding na świecie

Serwis www.crowdsourceing.org ocenia, że od 2007 do 2012 roku liczba platform wzrosła o 60%. Siła zjawiska jest na tyle duża, że prezydent USA Barack Obama obrał za jeden z celów swojej prezydentury, uregulowanie tej formy pozyskiwania środków na realizację projektów, przez wprowadzenie odpowiedniej legislacji. Cel został osiągnięty 5 kwietnia 2012 roku, kiedy Barack Obama podpisał ustawę o nazwie Jobs Act, której składową jest Crowdfunding Act. Tym samym Stany Zjednoczone stały się pierwszym krajem na świecie, który uregulował sytuację prawną crowdfundingu. Uchwalenie tej ustawy staje się jeszcze bardziej zasadne w obliczu opublikowanego w maju 2013 roku raportu branżowego 2013 CF Crowdfunding Report, którego autorzy przewidują, że rynek transakcji finansowania społecznościowego osiągnie w 2013 roku wartość 5,1 miliarda dolarów, a tym samym uzyska dynamikę wzrostu 84% w stosunku do roku poprzedniego. Jednocześnie ocenia się, że liderem crowdfundingu są Stany Zjednoczone, ponieważ 72% transakcji opierających się na zasadach crowdfundingu pochodzi właśnie stamtąd, w Europie przeprowadza się 26% tego rodzaju transakcji, a pozostałe 2% rozproszone jest po innych regionach świata. Jednocześnie w ujęciu nominalnym rynek ten jest wart w USA 1,6 miliarda dolarów, a w Europie kształtuje się na poziomie 945 milionów dolarów. Raport wskazuje też globalne tendencje w obszarach, w których jako źródło finansowania wykorzystuje się crowdfunding, są to sprawy społeczne, które zajmują 30% całego rynku, ale po nich z notą 16,9% plasuje się biznes i przedsiębiorstwa, które w ten sposób pozyskują środki na działalność. Raport 2013 CF Crowdfunding Report to dopiero druga tego typu publikacja na rynku i jednocześnie drugie tak wnikliwe badanie globalne sytuacji i stanu rozwoju crowdfundingu[2].

Crowdfunding w Polsce

W Polsce zjawisko crowdfundingu coraz bardziej zyskuje na popularności, choć nadal stosunkowo mało ludzi wie, że można skorzystać z takiego rozwiązania. Jednocześnie wiele osób wiedząc, że crowdfunding funkcjonuje na polskim rynku, nie potrafi z niego korzystać. Dlatego nadrzędnym celem tego artykułu jest uświadomienie czytelnikowi, że jeśli tylko posiada nowatorski pomysł, chce zrealizować projekt, na który nie udało się pozyskać funduszy w tradycyjny sposób, to właśnie crowdfunding jest odpowiedzią na tego typu problemy.

Pierwszym polskim przykładem sfinansowania przedsięwzięcia za pomocą crowdfundingu była debiutancka płyta Julii Marcell, która już w 2007 roku za pomocą amerykańskiego serwisu społecznościowego, skupiającego fanów muzyki – www.sellaband.com, uzbierała 50 tys. dolarów i dzięki temu wydała swoją pierwszą płytę. Po tym wydarzeniu w Polsce nastąpił kolejny przełom, jakim było wydanie drugiej płyty zespołu Tres.b, który za symboliczne 100 złotych wpłacone przez każdego fana, gwarantował otrzymanie płyty i zaproszenia na specjalny koncert zespołu. Album został wydany dzięki pozyskaniu środków za pomocą crowdfundingu i zdobył nominację, a także samą nagrodę Paszportu Polityki w 2012 roku.

Te dwa wydarzenia stały się kamieniami milowymi w rozwoju crowdfundingu w Polsce. Począwszy od 2012 roku, crowdfunding zyskuje na popularności, o czym świadczy choćby to, że w samym 2012 roku powstały cztery z siedmiu istniejących platform crowdfundingowych. Zjawisko crowdfundingu dopiero się rozwija i jest na tyle nowe, że nie towarzyszą mu istotne badania dotyczące jego funkcjonowania w Polsce. Ponadto obecny kryzys gospodarczy skutkuje spowolnieniem, co znacząco wpływa na ograniczenie możliwości pozyskiwania środków na rozpoczęcie innowacyjnych przedsięwzięć. Jednocześnie nieustanny rozwój Internetu i wzrastająca popularność serwisów społecznościowych jest gwarancją dalszego rozwoju i ewolucji crowdfundingu. Popularyzacja tego sposobu finansowania daje możliwość budowania nowej jakości w finansowaniu start-upów przy jednoczesnej możliwości realnego kształtowania rzeczywistości gospodarczej od strony formalnoprawnej, ponieważ nadal brak w Polsce kompleksowej regulacji prawnej dotyczącej crowdfundingu.

Praktyczne aspekty funkcjonowania crowdfundingu w Polsce

Tytułem wstępu dla tej części artykułu, należy zaznaczyć, że w Polsce obecnie funkcjonuje siedem platform crowdfundingowych. Są to:
    1.Megatotal.pl – zajmuje się finansowaniem projektów muzycznych. Serwis podjął działalność w 2007 roku. Obecnie skupia 5000 artystów i 100 000 fanów. Dzięki platformie wydano 60 płyt różnych muzyków.
    2.Wspieramkulture.pl – serwis w całości poświęcony projektom kulturalnym. Założony w grudniu 2012 roku przez fundację EGER. Minimalna kwota, jaką można wesprzeć projekt to 5 złotych.
    Od początku działania serwisu udało się już sfinansować 16 projektów, m.in. film pt. Joanna, którego premiera odbyła się podczas 10. Planete + Doc Film Festival.
    3.Beesfund.com – obsługuje różne typy projektów. Pomysłodawcom zapewnia pomoc prawną, stworzenie biznesplanu, usługi marketingowe i IT. Jednocześnie jest to pierwszy portal udziałowego finansowania społecznościowego w Polsce, czyli inaczej to forma zbliżona do inwestycji na rynku prywatnym lub publicznym, a różnice dotyczą przede wszystkim ekonomicznych aspektów pozafinansowych. Właściciel portalu jest notowany na rynku New Connect.
    4.Wspieram.to – oferuje różne typy projektów. Platforma działa według modelu „wszystko albo nic”, który zakłada, że należy zebrać całą założoną na początku kwotę do realizacji zadania przed wyznaczonym terminem. W przypadku niespełnienia tego warunku, projekt nie otrzymuje finansowania, a środki wracają do wpłacających.
    5.Polakpotrafi.pl – działa analogicznie do portalu www.wspieram.to.
    6.Siepomaga.pl – oferuje jedynie finansowanie projektów tworzonych przez organizacje pozarządowe, których misją jest niesienie pomocy.
    7.Crowdfunders.pl – portal w fazie rozwoju. Założony w 2012 roku, skupia użytkowników mających na celu sfinansowanie kupna całości bądź części nieruchomości komercyjnych.

    Każda platforma działa w ramach polskiego systemu prawnego, który co prawda nie reguluje zasad funkcjonowania crowdfundingu, ale też nie stwarza barier co do jego rozwoju. Platformy konstruują własne regulaminy, na podstawie których dokonują wyboru pomysłu, który będzie zbierał środki za ich pośrednictwem i określają zasady, na jakich projekt będzie funkcjonował na platformie (m.in. czy pobierane są prowizje od wpłat, czy działa wg modelu „wszystko albo nic” czy może „bierz co masz”), dlatego przed dokonaniem wyboru platformy należy dokładnie przeanalizować regulaminy.

    Od czego zacząć pozyskanie środków za pomocą crowdfundingu?

    Po pierwsze, należy wybrać odpowiednią dla siebie platformę. Szukać można wg tego, jakie rodzaje projektów realizują platformy, tj. np. serwis www.megatotal.pl nie przyjmie projektu, którego celem jest organizacja festiwalu filmowego. Przy wyborze platformy warto również kierować się tym, jaką opinią serwis cieszy się w środowisku, ile osób wie o jego istnieniu, jak prezentuje projekty, które za jego pośrednictwem zbierają środki, jaką szatę graficzną posiada itp. Jednak jednym z najistotniejszych etapów podejmowania decyzji powinna być dokładna analiza regulaminów i wybór tego, który jest w danej sytuacji najkorzystniejszy. Kiedy platforma została wybrana, należy przygotować pomysł, tak aby został wytypowany przez właścicieli platformy do realizacji. Istotne jest więc jak najatrakcyjniejsze przedstawienie przedsięwzięcia.

    Po pierwsze: projekt musi mieć nazwę.
    Musi być zwięzły i ciekawy, aby przyciągnąć uwagę użytkownika, który czytając go kliknie i będzie chciał zapoznać się z opisem całego projektu. Jednocześnie tytuł powinien zawierać w sobie informację, jaki jest cel pozyskania środków. Wybór tytułu jest więc tylko pozornie łatwym zadaniem.

    Po drugie: projekt musi zostać dokładnie opisany.
    Opis projektu powinien informować o tym, jaki jest cel przedsięwzięcia, na czym ono polega. W części opisowej należy również umieścić dane dotyczące osób realizujących przedsięwzięcie. Czym się zajmują, jaka jest ich rola w projekcie, jakie mają kwalifikacje i osiągnięcia? Warto podkreślać swoje mocne strony i pokazywać, jak najwięcej atutów zarówno projektu, jak i realizatorów. Im bardziej profesjonalnie się zaprezentujemy i im bardziej wiarygodni będziemy, tym mamy większą szansę na pozyskanie potrzebnej kwoty pieniędzy. Należy pamiętać, że atrakcyjność przedsięwzięcia można zwiększyć, przygotowując np. krótki film prezentujący sylwetki pomysłodawców lub też publikując fotografie. Im lepsza szata graficzna naszej podstrony na platformie, tym bardziej projekt staje się atrakcyjny.

    Po trzecie: nagrody.
    Aby związać emocjonalnie potencjalnego darczyńcę z projektem, zalecane jest również opisanie poszczególnych nagród, które może uzyskać w zależności od wysokości wpłaty.

    Po czwarte: cel finansowy.
    Cel finansowy, czyli kwota, która ma zostać zebrana w określonym czasie przez organizatorów projektu. Musi być jawny, tak żeby każdy mógł zobaczyć, ile pieniędzy zostało już zebranych, a ile brakuje. Poza tym informacja o wysokości potrzebnych środków daje obraz tego, czy przedsięwzięcie jest prowadzone profesjonalnie. Oprócz kwoty niezbędne jest także podanie daty zamknięcia zbiórki.

    Przykład: zespół NeoWild chce zebrać 10 000 złotych na wytłoczenie 2000 sztuk swojej drugiej płyty. Członkowie zespołu ustalili, że np. za wsparcie w wysokości 20 złotych darczyńca otrzyma płytę, za wpłatę w wysokości 1000 złotych zostanie zaproszony na koncert, a po koncercie na spotkanie z zespołem. Takie określenie „stawek” w zamian za konkretne działania ze strony ubiegającego się o finansowanie pozwala na uatrakcyjnienie oferty i wywołuje emocjonalne zaangażowanie ze strony darczyńcy.

    Istotnym elementem, który jest składową każdej strony crowdfundingowej, na której prezentowane są projekty, jest licznik, na podstawie którego internauta szybko i sprawnie dowiaduje się, kiedy przewidywany jest koniec projektu, w jakim procencie został już zrealizowany cel finansowy, a także jak wyglądają statystyki wyświetleń projektu.

    Przez cały okres zbierania funduszy należy dbać o to, aby strona projektu „żyła”. Co to oznacza w praktyce? Należy regularnie umieszczać najnowsze informacje związane zarówno z projektem, jak i z osobami realizującymi dane przedsięwzięcie.

    Warto również wchodzić w interakcję z darczyńcami za pomocą umieszczanych na stronie komentarzy, a stronę projektu na platformie crowdfundingowej trzeba połączyć z obecnością w mediach społecznościowych. Im więcej zaangażowania ze strony darczyńców, im więcej atrakcyjnej treści na stronie projektu i wsparcia zapewnionego umieszczaniem informacji na takich portalach jak www.facebook.com, tym większa szansa na osiągnięcie sukcesu i zebranie ustalonej kwoty.

    Przykładem przeprowadzonej w brawurowy sposób zbiórki crowdfundingowej jest zrealizowany przez Fundację Cohabitat Festiwal Cohabitat Gathering 2012, który odbył się w listopadzie 2012 roku w Łodzi. Fundacja podeszła do zbiórki w sposób całościowy. Platformą, przez którą zbierali pieniądze była strona www.polakpotrafi.pl. W sumie, w wyznaczonym czasie udało się zebrać 97 877 złotych, z założonych 90 000 złotych. Plan został zrealizowany w 108%, a w projekt swoje środki zaangażowało 538 osób. Kontynuując działania, fundacja postanowiła zebrać pieniądze na kolejne wydarzenie, tym razem odbywające się w 2013 roku pod nazwą – Cohabitat Make. Druga akcja okazała się jeszcze większym sukcesem, ponieważ cel finansowy został zrealizowany w 148%, a projekt cieszył się uznaniem 808 internautów. Druga akcja została też bardziej profesjonalnie zorganizowana. Zadbano o spójną i charakterystyczną tylko dla tego jednego projektu szatę graficzną, pojawiły się infografiki i ikony ułatwiające wyszukiwanie informacji. Zadbano również o pełen dostęp do informacji, co dzieje się z zebranymi pieniędzmi, tzn. pojawił się szczegółowy plan, na co zostaną wydane środki, co za nie można kupić, co fundacja może zrealizować. Tak przygotowana strona i historia tego podmiotu (fakt, że była to ich druga zbiórka) na pewno miały ogromne znaczenie i przyczyniły się do tego, że przedsięwzięcie osiągnęło tak duży sukces[3].

    W jaki sposób ustalić cel finansowy?

    Określenie niezbędnej do realizacji przedsięwzięcia sumy pieniędzy jest najistotniejszą częścią każdego projektu. Cel finansowy najlepiej ustalić na najniższym możliwym do realizacji przedsięwzięcia poziomie. Jak to zrobić? Optymalnie jest rozpocząć pracę od napisania rzetelnego planu realizacji projektu, a razem z planem wykonać kosztorys poszczególnych działań. Plan najwygodniej rozpisać na mniejsze cele, niezbędne do realizacji celu głównego. Następnie cele podzielić na pojedyncze czynności i wycenić. Aby wycena była realna, należy wystąpić z zapytaniami ofertowymi do potencjalnych wykonawców czynności. Jeśli sami szacujemy koszty poszczególnych czynności, to rozsądnie jest zastosować zasadę z przygotowywania kosztorysów i do oszacowanej kwoty dodać około 20% rezerwy. Przy określeniu kwoty potrzebnej do realizacji projektu, nie wolno zapomnieć o kosztach przygotowania nagród dla darczyńców. Oprócz kosztów produkcji tych nagród (np. koszt wyprodukowania podkoszulka, wytłoczenia płyty i wydrukowania opakowania etc), należy obliczyć koszt ich dystrybucji. W jaki sposób nagrody będą dostarczone do wspierających? Czy będzie to tradycyjna wysyłka paczek, czy może znajdziemy tańszą alternatywę? Te kwestie trzeba rozstrzygnąć już na etapie planowania całego przedsięwzięcia. Do ostatecznej kwoty, jaka jest potrzebna, należy doliczyć także prowizje, jakie pobiera serwis crowdfundingowy.

    Jak osiągnąć założony cel finansowy?

    Pozyskanie jak największej liczby darczyńców ściśle wiąże się z popularnością projektu. Aby zwiększyć szansę na zebranie wyznaczonej kwoty, należy zastosować odpowiednie narzędzia marketingowe. Powinno się reklamować projekt. Najbezpieczniej przygotować plan kampanii promocyjnej. Określić narzędzia marketingowe, jakie będą niezbędne do realizacji tego zadania. Oczywiście, aby minimalizować koszty najlepiej, żeby wszystkie wybrane działania były bezkosztowe. W tym celu należy wykorzystać wszystkie media społecznościowe i kanały informacyjne, w których projekt jest obecny. Regularne wpisy, informacje o postępach w zbiórce pieniędzy, zachęcanie nowych fundatorów przez oferowanie im pakietu nagród w cenach niższych niż suma za poszczególne nagrody, organizowanie konkursów etc. – to wszystko wpływa na popularność projektu.

    Oprócz tego warto przygotować materiały prasowe (opis projektu, informacja o tym, na jakim etapie zbiórki znajduje się przedsięwzięcie, pakiet zdjęć i wideo), które należy rozsyłać do mediów. Oczywiście nie ma sensu wysyłanie takich informacji do wszystkich dostępnych mediów, bo szkoda na to czasu i energii, które lepiej przeznaczyć na selekcję i dobór odpowiednich kanałów informacyjnych. Jeśli istnieje możliwość uzyskania wsparcia projektu choćby dobrym słowem przez osobę znaną i cenioną w swoim środowisku, to ten model pozytywnego PR-u również należy wykorzystać. Im bardziej widoczny i wiarygodny stanie się projekt, tym więcej osób o nim usłyszy, a tym samym najprawdopodobniej przełoży się to na większą liczbę finansujących.

    Crowdfunding powstał dzięki Internetowi i również dzięki sieci nadal zyskuje na popularności, więc projekt cały czas musi żyć w Internecie. Nawet po zrealizowanej z sukcesem zbiórce środków należy utrzymywać kontakt z fundatorami i informować o tym, jakie rezultaty zostały osiągnięte po przeprowadzeniu przedsięwzięcia. Pełna informacja, dokonane podsumowanie, opublikowanie relacji np. wideo z realizacji projektu, po skończonej zbiórce i utrzymywanie kontaktu z darczyńcami buduje naszą markę jako rzetelnego pomysłodawcy i pozwala na ciągłe utrzymywanie więzi. Tego typu działania mogą stanowić o sukcesie kolejnych projektów, realizowanych przy użyciu crowdfundingu.
    Koniec zbiórki i co dalej?

    Po każdej przeprowadzonej zbiórce za pomocą platform crowdfundingowych, należy jak po każdym projekcie dokonać podsumowania i oceny przeprowadzonej akcji. Jeśli pojawiły się jakiekolwiek problemy podczas zbiórki, to każdy z nich należy przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Co można było zrobić lepiej? Która część realizacji projektu była najsłabiej przygotowana? Jakie poprawki można wprowadzić w przyszłych zbiórkach?
    Dzięki zidentyfikowaniu słabych stron i niepowodzeń, każda następna zbiórka może być lepsza od poprzedniej. Nie sztuką jest się poddawać, sztuką jest wyciągać wnioski i uczyć się na popełnionych błędach.

    Podsumowanie i wnioski:

    Innowacyjność i prostota crowdfundingu są gwarancją dalszego rozwoju tego mechanizmu pozyskiwania środków. Jednocześnie ze względu na innowacyjność w Polsce tego zjawiska, nadal rośnie liczba problemów i wątpliwości związanych z tą formą realizacji przedsięwzięć.

    Z dnia na dzień jednak pojawiają się nowe kwestie i razem z rozwojem crowdfundingu prowadzone są nad nim badania. Niestety, jak zawsze w przypadku nowatorskich rozwiązań, aktualnie rynek wyprzedza uregulowania prawne, jak i badania naukowe. Jednak prognozy nie pozostawiają złudzeń, że finansowanie społecznościowe staje się atrakcyjną alternatywą dla tradycyjnych form pozyskiwania kapitału.

    Wyraźny brak regulacji prawnych i, przynajmniej w Polsce, ciągła nieufność do akcji realizowanych w Internecie powoduje, że działania związane z tego typu zbieraniem środków, na razie ograniczają się głównie do finansowania małych projektów głównie z obszaru kultury, branży muzycznej, filmowej, czyli z szeroko rozumianego sektora rozrywki.

    Dynamika rozwoju crowdfundingu gwarantuje, że zjawisko będzie zyskiwało na sile i stawało się coraz popularniejsze, o czym świadczy choćby jeden z rekordowych wyników pozyskanych środków na budowę ośrodka Akademii Bosej Stopy w Barkowie. Za pośrednictwem portalu www.polakpotrafi.pl udało się zebrać 70 231,47 złotych, tj. o 20 231,47 złotych więcej niż zakładano[4].

    O sile crowdfundingu i tym, że jest coraz bardziej popularny świadczy również to, że w czerwcu 2013 roku podczas spotkania pt. Crowdfunding. Untapping its potential, reducing the risks zorganizowanego w Brukseli, na które zaproszeni zostali przedstawiciele różnych form finansowania społecznościowego, a także przedstawiciele Komisji Europejskiej, unijny komisarz Michael Breiner, powiedział: ja i moi współpracownicy traktujemy finansowanie społecznościowe jako jeden z motorów napędowych długoterminowego wzrostu[5]. Na spotkaniu ustalono, że istnieje potrzeba wypracowania zestawu dobrych praktyk dotyczących crowdfundingu i zapoznania zarówno administracji oraz urzędników, jak i obywateli z samą istotą zjawiska. Wpłynie to pozytywnie na popularyzację tego sposobu, a także ujednolici podejście administracji do działań, jakie generuje finansowanie społecznościowe.

    Wszystkie te działania wskazują na to, że crowdfunding ma przed sobą świetlaną przyszłość, więc jedyne co trzeba zrobić, to mieć pomysły i wspierać pomysły innych uczestników tego rynku.
Przypisy
Bibliografia
Źródła internetowe: