Zgodnie z definicją umowy o dzieło, zapisaną przez ustawodawcę w Kodeksie cywilnym, jest to umowa, w ramach, której przyjmujący zamówienie zwany wykonawcą, zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia (art. 627 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny; Dz. U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm. - dalej zwany k.c.).
Elementy istotne umowy o dzieło
W chwili zawierania umowy o dzieło, strony muszą ustalić pewne minimum wzajemnych zobowiązań zwanych w nauce prawa elementami istotnymi (essentialia negotii). Elementy istotne to takie elementy, które muszą być w umowie określone, aby umowę tę uznać za umowę o dzieło.
Przedmiotowymi elementami jest wskazanie stron umowy, czyli przyjmującego zamówienie i zamawiającego, określenie przedmiotu umowy- zwanego dziełem, a także ustalenie przez strony kwestii wynagrodzenia.
Przedmiot umowy
Przedmiotem umowy jest wykonanie określonego dzieła, czyli osiągnięcie określonego rezultatu. Dzieło może mieć charakter materialny (np. uszycie garnituru), jak i niematerialny (stworzenie piosenki). Zgodnie z poglądami autorów, przedmiotem umowy o dzieło może być wykonanie nowych przedmiotów lub naprawa, przerobienie lub konserwacja już istniejących[1] .
Warto poświęcić w tym miejscu kilka słów pojęciu dzieła. Jak stwierdza T. Drozdowska „Dziełem[2] stanowiącym przedmiot umowy zgodnie z art. 627 k.c. może być zarówno dobro materialne, jak i niematerialne. Nie ma żadnych przeszkód, aby przyjmujący zamówienie zobowiązał się do takich świadczeń, jak namalowanie portretu, czy skomponowanie muzyki. Autorka podkreśla także , że umową o dzieło winno się obejmować również stany faktyczne, przy których „rezultat świadczenia jest ucieleśniony, inkorporowany w materialnym przedmiocie”. Dzieło powinno posiadać byt samoistny, niezależny od działania wykonawcy (twórcy), powinno mieć możność oderwania się od jego osoby i uzyskania samodzielnej wartości w obrocie”.
Zważywszy na liczne wątpliwości dotyczące samej struktury dzieła W. Kubala twierdzi, iż „Wynik działalności wykonawcy powinien mieć postać, w jakiej poprzednio nie istniał. Dzieło jest zawsze wynikiem przyszłej działalności wykonawcy, przy czym wytworzenie dzieła strony uważają za pewne”[3] . Ta „pewność wykonania dzieła” ma ogromne znaczenie dla rozróżnienia umowy o dzieło od umowy o świadczenie usług. W tej pierwszej bowiem wykonawca musi dążyć do stworzenia dzieła, wszystkie jego czynności podporządkowane są osiągnięciu sprecyzowanego rezultatu, podczas gdy w wypadku umów o świadczenie usług, przyjmujący zlecenie wykonuje je z należytą dbałością o przebieg całego procesu, to zaś, czy rezultat zostanie osiągnięty jest kwestią drugorzędną, która nie ma znaczenia dla całego projektu.
Przedmiot, rezultat, który zamierza uzyskać zamawiający, a decyduje się osiągnąć przyjmujący zamówienie, musi być ucieleśniony, choć już niekoniecznie utrwalony materialnie. Przez ucieleśnienie należy uznać istnienie dzieła w postaci widzialnej, która pozwala odróżnić go nie tylko od innych przedmiotów, ale i mierzalnej, pozwalającej zbadać istotę osiągniętego rezultatu.
Oznaczenie dzieła w umowie może być dokonane w różnoraki sposób, zarówno przez odwołanie się do typu, czy też wzoru, ale również posłużenie się planem lub przez umieszczenie charakterystyki osiąganego rezultatu z użyciem jednostki miary, wagi itp., jak też przez wskazanie cech jakie dzieło musi posiadać.
Podstawową cechą dzieła jest samoistność rezultatu, która wyraża się przez niezależność powstałego rezultatu od dalszego działania twórcy oraz od osoby twórcy. Z chwilą ukończenia dzieła staje się ono niezależną od twórcy, autonomiczną wartością w obrocie. Oznacza to, iż dzieło nie może powstać i istnieć wyłącznie ”w głowie” twórcy. Ono musi zostać zmaterializowane i istnieć samodzielnie, niezależnie od twórcy.
Takie stanowisko zajmują także przedstawiciele doktryny.Na przykład W. Czachórski w książce „Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie za wady dzieła. Zobowiązania”[4].
Ponadto, dzieło powinno być określone, jako wykonane na zamówienie, a zatem odpowiadające osobistym potrzebom, wymaganiom czy upodobaniom zamawiającego. Tym samym należy podkreślić, iż właśnie wykonanie dzieła na potrzeby zamawiającego jest wyjątkowo ważne przy jego wykonywaniu. Przyjmujący zamówienie związany jest oczekiwaniami zamawiającego, a tym samym realizację znajdzie zapis mówiący o tym, że zamawiający ma prawo zgłaszać wskazówki co do sposobu wykonania dzieła, a także potem ewentualne uwagi z tytułu rękojmi, jeśli dzieło nie odpowiada jego potrzebom.
Należy podkreślić, że komentatorzy[5] wskazują, że w wypadku umowy o dzieło - – „istotne jest osiągnięcie umówionego rezultatu, bez względu na rodzaj i intensywność świadczonej w tym celu pracy i staranności”. Przyjmujący zamówienie odpowiada zatem za brak osiągnięcia określonego rezultatu, a nie za brak należytej staranności.
Przyjmujący zamówienie odpowiada, za jakość dzieła i tym samym zobowiązany jest samodzielnie określić sposób (metodę) jego wykonania.
Umowa o dzieło a umowa o świadczenie usług
Należy zwrócić w tym miejscu uwagę, iż wskazane elementy - właśnie ów osiągany rezultat, odróżniają umowę o dzieło od umowy o świadczenie usług. Umowy o świadczenie usług, do których z mocy art. 750 k.c., stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, zalicza się do „zobowiązań starannego działania”, a nie zobowiązań rezultatu.
Chociaż sama kodeksowa definicja umowy zlecenia zakłada dążność przyjmującego zlecenie do osiągnięcia określonego rezultatu – czyli dążność do dokonania czynności prawnej, jednakże w razie jego nieosiągnięcia, ale jednoczesnego dołożenia przez zleceniobiorcę wszelkich starań w tym kierunku, , zleceniobiorca nie ponosi odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania. Zaznacza to również doktryna[6] .
Te uwagi, choć teoretyczne rysują jeden cel- aby dany stosunek prawny zakwalifikować jako umowę o dzieło, nie wystarczy samo stosowanie nazewnictwa przypisanego umowie o dzieło. Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 2013.05.07[7] wskazuje wręcz, iż „nazwa umowy z wyeksponowaniem terminologii służącej podkreśleniu, że umowa ma charakter umowy o dzieło, nie jest elementem decydującym samodzielnie o rodzaju zobowiązania, w oderwaniu od oceny rzeczywistego przedmiotu tej umowy oraz okoliczności jego wykonania”.
Przykładem jasno obrazującym różnicę między umową o dzieło a umową zleceniem jest interpretacja dokonana przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 kwietnia 2011 r., sygn. akt II UK 315/10 gdzie stwierdzono, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych może - wbrew nazwie umowy - zakwalifikować pracę tłumacza języka obcego, jako umowę o świadczenie usług, a nie umowę o dzieło, gdy oparta jest na długookresowym zatrudnieniu i polega na powtarzalnym wykonywaniu tłumaczeń dokumentów związanych z bieżącą działalnością firmy, za stałym (miesięcznym) wynagrodzeniem (…)."
Umowy szkoleniowe
Ostatnio, szczególną uwagę podnosi się w stosunku do umów dotyczących wykonywania usługi polegającej na prowadzeniu szkoleń i wykładów. Najnowsze orzecznictwo stoi w ostatnich latach na stanowisku, iż w wypadku prowadzenia szkoleń, niedopuszczalnym jest zawieranie w takim wypadku umów o dzieło.
Sądy jednoznacznie stoją na stanowisku, iż takie umowy dotyczą świadczenia usług i nie są umowami o dzieło- przykładowo w wyroku z dnia 28 lutego 2013 r. Sąd Apelacyjny[8] uznał, iż „obowiązków polegających na przygotowaniu i przeprowadzeniu zajęć - choćby w oparciu o samodzielnie wybrane i przystosowane materiały dydaktyczne, a nie narzucony z góry program - nie można uznać za dzieło, ponieważ nie przynoszą one konkretnego, samoistnego, oznaczonego rezultatu. Określony rezultat umowy o dzieło, powinien mieć indywidualny charakter i niezależny od działania wykonawcy byt, wiążący się z możliwością uzyskania samodzielnej wartości w obrocie.” Sąd podkreślił też, że dzieło musi istnieć w postaci widzialnej, która pozwoli nie tylko odróżnić je od innych przedmiotów, ale, a może przede wszystkim, da możliwość uchwycić istotę osiągniętego rezultatu.
W przypadku przeprowadzenia zajęć szkoleniowych, nawet w oparciu o samodzielnie przygotowany program i pomoce naukowe, nie występuje rezultat ucieleśniony w jakiejkolwiek postaci. Takim rezultatem , zdaniem sądów nie jest wypełnienie dziennika zajęć, przygotowanie materiałów szkoleniowych, ani nawet przygotowanie słuchaczy do konkretnego egzaminu. Przyjmuje się bowiem, iż za rezultat nie może być uznana zdawalność słuchaczy w ramach egzaminu. Jest to wyłącznie staranne działanie wykonawcy umowy, który stosownie do posiadanej wiedzy, ma ją przekazać kursantom.
Tym samym w wypadku umów szkoleniowych postuluje się zrezygnowanie z zawierania umów o dzieło na rzecz umowy o świadczenie usług.
Umowy zawierane z twórcami na gruncie prawa autorskiego
W literaturze można spotkać się z opinią, iż umowa zawarta na gruncie prawa autorskiego z twórcą winna być zawarta jako umowa zlecenie[9] . Na potwierdzenie tego faktu, autor cytowanego opracowania prezentuje szereg argumentów - między innymi podnosi, iż dzieło w rozumieniu art. 627 k.c. jako rezultat przyszłych działań musi być określone, natomiast na gruncie prawa autorskiego nie wydaje się to możliwe, ani nawet potrzebne.
Ponadto autor podnosi, iż przyjmujący zamówienie odpowiada za osiągnięcie rezultatu w postaci dzieła wskazanego w umowie. Jeżeli więc twórca nie jest w stanie precyzyjnie wskazać przedmiotu umowy, trudno zakładać, że twórca osiągnie założony przez strony rezultat. Powyższe implikuje stwierdzenie, że strony w umowie o wykonanie utworu zakładają jedynie, że twórca będzie starał się osiągnąć rezultat w postaci utworu. I za te starania odpowiada. Tym samym prowadzi to do wniosku, iż działanie takie jest charakterystyczne dla umów starannego działania, a więc dla umowy zlecenia.
Ostatnim argumentem, który zdaniem cytowanego autora przeczy zawieraniu przez twórców umów o dzieło jest stwierdzenie, iż rezultat umowy o dzieło jest obiektywnie osiągalny i pewny. Natomiast celem umowy zlecenia jest określone działanie o charakterze twórczym, którego rezultat jest nieprzewidywalny.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że umowy prawa autorskiego są umowami starannego działania, a nie rezultatu (i to niezależnie od tego, czy w wyniku ich wykonania powstanie utwór zapisany na nośniku czy utwór jedynie ustalony, a niezapisany na nośniku materialnym). W konsekwencji zaś, autor przyjmuje, iż do umów z zakresu prawa autorskiego należy na podstawie art. 750 k.c. odpowiednio stosować przepisy umowy zlecenia.
Należy jednakże zaznaczyć, iż taki pogląd , niezwykle silnie argumentowany stawia twórców w trudnym położeniu. Jak niżej zostanie to zaznaczone, umowa o dzieło jest formą wyjątkowo korzystną finansowo, ale i podatkowo dla twórców. Tak więc, odebranie tego narzędzia twórcom jest bez wątpienia ogromnie krzywdzące.
Warto jednak zwrócić uwagę na stanowisko Ministra Kultury i Sztuki, który stwierdza, iż „umowa o dzieło jest najwłaściwszą umową do umawiania się z twórcami o stworzenie "utworu" w rozumieniu prawa autorskiego. Jest to bowiem umowa rezultatu (art. 627 i nast. k.c.), a prawo autorskie chroniąc konkretny "utwór", a nie twórczość w ogóle, preferuje tę właśnie formę umowy do umawiania się z twórcami o stworzenie utworu (dzieła) (...). Tak więc w wypadku jeśli koniecznym jest przeniesienie praw autorskich przez twórców zawarcie umowy o dzieło wydaje się być nieodzowne”[10] .
Reasumując, umowa o dzieło jest korzystnym narzędziem danym twórcom, a tym samym niezależnie od teoretycznych rozważań autorów, można tę umowę w wypadku twórców stosować.
Obowiązki zamawiającego
Do obowiązków zamawiającego należą zgodnie z kodeksem cywilnym, w szczególności zapłata wynagrodzenia, odebranie dzieła zgodnego z zamówieniem, współdziałanie w wykonaniu dzieła, jeżeli jest ono potrzebne do jego wykonania.
Zapłata wynagrodzenia
Wynagrodzenie za wykonanie dzieła można określić: kwotowo lub przez wskazanie podstaw do jego ustalenia.
Jeżeli w treści umowy strony nie określiły wysokości wynagrodzenia ani nie wskazały podstaw do jego ustalenia, zgodnie z art. art. 628 § 1 k.c. uznaje się, w razie wątpliwości, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju, a jeżeli także w ten sposób nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie uwzgledniające uzasadniony nakład pracy oraz inne nakłady przyjmującego zamówienie.
W powyższej sytuacji wynagrodzenie ustala się zatem, uwzględniając stawki rynkowe za wykonanie danego rodzaju dzieła, a także koszty, jakie poniósł przyjmujący zamówienie- przykładowo koszty materiałów oraz wynajętych pomieszczeń czy urządzeń.
Przy wynagrodzeniu określanym kosztorysowo, przyjmujący zamówienie lub zamawiający, w chwili zawierania umowy przeprowadza zestawienie planowanych prac i przewidywanych kosztów i na tej podstawie dokonuje ustalenia wynagrodzenia.
Drugim sposobem ustalenia wysokości wynagrodzenia jest wskazanie wynagrodzenia w sposób ryczałtowy. W takim wypadku przyjmujący zamówienie określa żądaną kwotę w stałej wysokości, która jest wskazana bez odniesienia do zestawienia prac ani kosztów. W takim wypadku to przyjmujący zlecenie bierze na siebie ryzyko oszacowania kosztów prac.
Każdy z zaproponowanych sposobów wskazania wynagrodzenia ma oczywiście swoje wady i zalety podkreślone zwłaszcza w treści zapisów kodeksu cywilnego.
W przypadku wynagrodzenia kosztorysowego do plusów należy przewidziana w art. 629 k.c, możliwość zmiany wysokości wynagrodzenia, jeżeli w toku wykonywania dzieła zarządzenie właściwego organu państwowego zmieniło wysokość cen lub stawek obowiązujących dotychczas w obliczeniach kosztorysowych. W powołanym przypadku, każda ze stron może żądać odpowiedniej zmiany umówionego wynagrodzenia. Jednak zaznaczyć należy, że możliwość zmiany nie obejmuje jednak należności uiszczonej za materiały lub robociznę przed zmianą cen lub stawek. Takiego rozwiązania nie ma w wypadku wynagrodzenia ryczałtowego.
Ponadto, przyjmujący zamówienie może żądać odpowiedniego podwyższenia umówionego wynagrodzenia, jeżeli w toku wykonywania dzieła powstanie konieczność przeprowadzenia prac, które nie były przewidziane w zestawieniu prac planowanych, będących podstawą obliczenia wynagrodzenia kosztorysowego. Warunkiem podwyższenia wynagrodzenia jest jednak w tym wypadku, że owe zestawienie musiał sporządzić zamawiający,.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy zestawienie kosztorysowe sporządził przyjmujący zamówienie. W takim wypadku zgodnie z art. 630 § 1 k.c ustawodawca stwierdził, iż przyjmujący zamówienie, może żądać podwyższenia wynagrodzenia tylko wtedy, gdy mimo zachowania należytej staranności nie mógł przewidzieć konieczności wykonania prac dodatkowych.
Koniecznie należy pamiętać, że w wypadku konieczności wykonania prac dodatkowych, przyjmujący zamówienie winien starać się uzyskać zgodę zamawiającego na ich wykonanie. Zgodnie, bowiem z art. 630 § 2 k.c., przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, jeżeli wykonał prace dodatkowe, bez uzyskania zgody zamawiającego.
Okoliczności rysują się nieco inaczej w wypadku, jeśli strony przewidziały w umowie o dzieło wynagrodzenie ryczałtowe. W takim, bowiem przypadku zgodnie z art. 632 k.c., przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac.
Powyższe rozwiązanie łagodzone jest regulacją, iż jeżeli wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą, można wystąpić na drogę sądową. W takim wypadku sąd może podwyższyć ryczałt lub rozwiązać umowę.
Warto zwrócić uwagę również na okoliczność, iż zamawiający nie może odmówić zapłaty wynagrodzenia mimo niewykonania dzieła, jeżeli przyjmujący zamówienie był gotów je wykonać, lecz doznał przeszkody z przyczyn dotyczących zamawiającego. W wypadku takim, zamawiający może odliczyć to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła. Jeśli więc zamawiający uchyla się od współpracy przy wykonywaniu dzieła, lub odmawia odebrania poszczególnych etapów prac, wówczas nie pozbawia to przyjmującego zamówienie prawa do wynagrodzenia.
Wynagrodzenie nadal przysługuje mu, choć zmniejszone o oszczędności, związane z brakiem wykonywania prac. Jeśli więc przedmiotem wykonania dzieła było wykonanie 20 grafik wraz z ich oprawą, zaś po odbiorze 10 z nich zamawiający uchyla się od odbioru kolejnych prac, przy ustalaniu wynagrodzenia należy odliczyć koszt dokonania oprawy tych pozostałych dziesięciu.
Termin płatności wynagrodzenia
Warto w tym miejscu poświęcić kilka uwag terminowi płatności wynagrodzenia w wypadku umowy o dzieło. Zgodnie z art. 642 k.c. przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła. Jeżeli dzieło ma być oddawane częściami, a wynagrodzenie zostało obliczone za każdą część z osobna, wynagrodzenie należy się z chwilą spełnienia każdego ze świadczeń częściowych. Ustawodawca wskazał także, iż możliwym jest, aby strony w sposób odmienny od wskazanego uregulowały te kwestie w umowie. Tak więc możliwym jest zastrzeżenie, iż płatność za wykonanie dzieła nastąpi z góry. Możliwe jest również wprowadzenie zapisów dodatkowych - przykładowo zapisów o premii za nadzwyczajne wykonanie dzieła lub wykonanie go przed terminem.
Należy jednak z całą mocą podkreślić, iż umowa o dzieło, w przeciwieństwie do umowy zlecenia, jest zawsze umową odpłatną, a co za tym idzie nie można w treści umowy o dzieło przewidzieć, iż przyjmujący zamówienie za wykonane czynności nie otrzyma wynagrodzenia.
Odebranie dzieła
Kolejnym obowiązkiem Zamawiającego wynikającym z art. 643 k. c. jest odebranie dzieła, które zostało wykonane zgodnie z zamówieniem.
Wykonawca ma obowiązek wykonania dzieła, zgodnie z jego treścią wskazaną w umowie, a więc Zamawiający nie ma obowiązku dokonywania odbioru obiektu wykonanego przez wykonawcę niezgodnie ze swym zobowiązaniem i oczekiwaniem określonym i sprecyzowanym w umowie o dzieło. Zamawiający nie ma obowiązku odebrania dzieła niezgodnego z treścią umowy i zasadami wiedzy technicznej, inaczej - wadliwego.
Jednocześnie, jeśli dzieło wykonane jest prawidłowo, Zamawiający ma obowiązek je odebrać.
Nie budzi też większych wątpliwości, iż Zamawiający, któremu wykonawca zgłasza do odbioru obiekt z wadami, ma przede wszystkim prawo odmowy jej odbioru dzieła i żądania usunięcia wad.
Współdziałanie stron
Jeżeli według umowy stron wykonanie zamówionego dzieła wymaga współdziałania ze strony zamawiającego, a ten wymaganych czynności nie podejmuje, przyjmujący zamówienie może, po spełnieniu przesłanek z art. 640 k.c., od umowy odstąpić. Może również zaniechać odstąpienia od umowy i domagać się od zamawiającego wynagrodzenia.
Tak jak było to już jednakże wyżej wskazane takie wynagrodzenie zostaje pomniejszone o to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła (art. 639 k.c.).
Obowiązki przyjmującego zamówienie
Do obowiązków przyjmującego zamówienie należy wykonanie dzieła zgodnie z zamówieniem, użycie w sposób odpowiedni materiałów dostarczonych przez zamawiającego do wykonania dzieła a w wypadku, jeśli dostarczony materiał jest nieprawidłowy do wykonania dzieła, niezwłoczne zawiadomienie o tej okoliczności.
Warto w tym miejscu posłużyć się orzeczeniem Sądu Najwyższego gdzie w wyroku z dnia 20 maja 1986 r. , sąd stwierdził, iż przyjmujący zamówienie, będący zakładem wyspecjalizowanym, ma obowiązek ustalenia w momencie zawierania umowy o dzieło, czy powierzana mu rzecz (garderoba) nie wykazuje właściwości wyłączających prawidłowe wykonanie usługi (…)[11] .
Zdaniem Sądu przyjmujący zamówienie powinien wykazywać się profesjonalizmem, i znawstwem w zakresie materiałów, ich właściwości, tak aby nie dopuścić do zniekształcenia rzeczy, jej fizycznego uszkodzenia czy zniszczenia. W związku z tym na przyjmującym zamówienie ciąży stosownie do okoliczności obowiązek poinformowania klienta o tym, że nietypowość rzeczy, jej cechy nie gwarantują osiągnięcia pewnego, zamierzonego rezultatu usługi. Podjęcie się wykonania usługi (zamówienia) bez wyraźnego zastrzeżenia co do ryzyka usługi nie zwalnia przyjmującego zamówienie od odpowiedzialności, za zniekształcenie rzeczy, uszkodzenie albo pozbawienie jej walorów estetycznych.
Interpretacja powyższych zapisów prowadzi do wniosku, iż przyjmujący zamówienie, który decyduje się zawrzeć umowę o dzieło, zobowiązany jest wykazać się wiedzą i doświadczeniem w zakresie podejmowanych działań. W szczególności jeśli powierzane są mu materiały, winien przed przystąpieniem do wykonywania działań zbadać te materiały, tak aby później móc wykonać dzieło w sposób prawidłowy zgodny ze sztuką”.
Jeśli więc zamawiający żąda wykonania zestawu naczyń z powierzonej gliny, przyjmujący zamówienie powinien przed rozpoczęciem prac zbadać, czy przekazany materiał nadaje się do wykonania tychże naczyń. Jeśli bowiem podejmie się wykonania, zaś materiał okaże się nieprawidłowy, ponosi pełną odpowiedzialność za niewykonanie dzieła. Jedynie w wypadku, jeśli już w chwili przyjmowania materiału dokonałby zastrzeżenia, iż owa przykładowa glina, jest materiałem nieodpowiednim, nie odpowiadałby za niewykonanie dzieła.
Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie za właściwe wykonanie dzieła
Przyjmujący zamówienie zobowiązany jest wykonać dzieło zgodnie z umową oraz w odpowiednim czasie.
Jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła (art. 635 k.c.). Przy omawianiu tejże regulacji, warto zwrócić uwagę, jak ważna jest współpraca miedzy zamawiającym a przyjmującym zamówienie, w szczególności w zakresie monitorowania wykonywanych prac. Tylko bowiem w takim wypadku możliwym będzie sprawdzenie czy przyjmujący zamówienie podjął się wykonywania dzieła i czy ukończy je w zakładanym terminie.
Co szczególnie ważne prawo odstąpienia jest niezależne od przyczyn opóźnienia, a więc nie tylko, jeśli opóźnienie następuje z przyczyn leżących po stronie przyjmującego zamówienie, ale także w wypadku jeśli opóźnienie powstaje z przyczyn czysto obiektywnych.
Warto zwrócić uwagę, iż w ustawodawca w wypadku umowy o dzieło przewidział właśnie odstąpienie od umowy, a nie wypowiedzenie. Powyższa instytucja, jako sposób rozwiązania, w sposób wyraźny różni się od wypowiedzenia umowy, jako sposobu jej rozwiązania.
"Wypowiedzenie", w przeciwieństwie do "odstąpienia", dotyczy głównie stosunków zobowiązaniowych o długotrwałym charakterze, które nie zawsze ekonomicznie prowadziłoby do możliwości odstąpienia od umowy.
Odstąpienie dotyczy szczególnie możliwości, gdy strony wzajemnie dokonują zwrotu dokonywanych świadczeń
Wadliwe wykonywanie dzieła
Zlecający, działając we własnym interesie ma prawo, ale też dorozumiany obowiązek wglądu w wykonywanie umowy. Zlecajacyy może reagować na dostrzeżone uchybienia w szczególności na nieprawidłowości w wykonywaniu dzieła. Takie postępowanie bez wątpienia może uchronić go przed niepożądanymi skutkami, a w przyszłości również wadami dzieła.
Jeżeli wskutek podjętych obserwacji, zlecający stwierdzi, że przyjmujący zamówienie wykonuje dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, wówczas zgodnie z art. 636 § 1 k.c, zlecający ma prawo wezwać przyjmującego zamówienie, do zmiany sposobu jego wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić, albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i ryzyko przyjmującego zamówienie. Jeśli zamawiający sam dostarczył materiał do wykonania dzieła, ma on ponadto prawo żądać zwrotu materiału i wydania rozpoczętego dzieła.
Uprawnienia wynikające z cytowanego artykułu 636 k.c. przysługują zamawiającemu, jeżeli dzieło jest wadliwie wykonywane w toku umowy. Zatem zamawiający może się na nie powoływać do momentu wydania dzieła. W wypadku późniejszych wad możliwe jest skorzystanie z uprawnień z tytułu rękojmi. Powyższe potwierdził także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 listopada 2000 roku[12] .
Rękojmia za wady dzieła
Jeżeli już po wydaniu dzieła okaże się, że dzieło ma wady, zamawiający może żądać usunięcia wad. W tym celu zamawiający winien wyznaczyć przyjmującemu zamówienie odpowiedni termin z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu nie przyjmie naprawy.
Przyjmujący zamówienie jednak może odmówić naprawy. Takie uprawnienie przysługuje mu, jeśli naprawa wymagałaby nadmiernych kosztów, a także gdy wady usunąć się nie dadzą albo, gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w odpowiednim terminie, . Zamawiający może odstąpić od umowy, gdy przyjmujący zamówienie nie usunął wad w terminie wyznaczonym przez zamawiającego, a także, jeżeli wady są istotne. Jeśli wady nie są istotne zamawiający może żądać odpowiedniego obniżenia wynagrodzenia.
Do rękojmi za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży. W wypadku, jeśli umowa o dzieło, została zawarta pomiędzy stronami, w których przyjmującym zamówienie jest przedsiębiorca, a zamawiającym– konsument, stosuje się przepisy ustawy o sprzedaży konsumenckiej (art. 6271 k.c.).
Odstąpienie od umowy
Zamawiający może odstąpić od umowy w następujących przypadkach:
a) w każdej chwili przed ukończeniem dzieła, bez podania przyczyny – wiąże się to jednak z obowiązkiem zapłaty wynagrodzenia, pomniejszonego o to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła
b) zgodnie z art. 631 k.c. jeśli powstanie konieczność znacznego podwyższenia wynagrodzenia kosztorysowego - wtedy po uzyskaniu takiej informacji od wykonawcy, jest to dopuszczalne za zapłatą przyjmującemu zamówienie odpowiedniej części uzgodnionego wynagrodzenia
c) także, jeśli powstanie opóźnienie z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalekie, że nie jest prawdopodobne, żeby przyjmujący zamówienie mógł je ukończyć w czasie umówionym – wówczas zamawiający ma prawo odstąpienia od umowy, bez konieczności wyznaczania żadnego terminu dodatkowego,
d) w przypadku wykonywania dzieła w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, po uprzednim wezwaniu przyjmującego zamówienie do zmiany sposobu wykonania i wyznaczeniu mu w tym celu odpowiedniego terminu
e) w przypadku braku możliwości usunięcia przez wykonawcę istotnych wad, po oddaniu dzieła.
Także przyjmujący zamówienie może odstąpić od umowy. Dzieje się tak w przypadku, gdy zamawiający po wyznaczeniu odpowiedniego terminu nie współdziała w wykonaniu dzieła (art. 640 k.c.). Warto jednak zaznaczyć, iż w takim wypadku odstąpienie od umowy musi uprzedzić wystosowanie do zamawiającego pisma, w którym przyjmujący zamówienie wzywa, aby w wyznaczonym terminie zamawiający podjął współpracę pod rygorem odstąpienia od umowy.
Rozwiązanie umowy
Jeśli wykonanie umowy o dzieło zależy od osobistych przymiotów przyjmującego zamówienie, a więc dzieło mógł wykonać tylko przyjmujący zamówienie, wtedy w wypadku jego śmierci lub niezdolności do pracy, umowa rozwiązuje się.
Przedawnienie roszczeń
Zgodnie z art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem 2 lat od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane.W wypadku oddania dzieła przed terminem wskazanym w umowie lub w ciągu dwóch lat od jego upływu, początek biegu dwuletniego terminu przedawnienia określa dzień oddania dzieła.
Dzieło a zlecenie w świetle przepisów dotyczących ubezpieczeń społecznych
Umowa o dzieło na dzień sporządzania niniejszego opracowania pozostaje wyjątkowo atrakcyjną formą zatrudnienia. Dzieje się tak głównie za sprawą braku podlegania ubezpieczeniom społecznym przez osoby wykonujące umowę o dzieło. Osoba, która wykonuje pracę wyłącznie na podstawie umowy o dzieło, nie podlega bowiem ubezpieczeniom społecznym. Umowa o dzieło nie jest samoistnym tytułem do ubezpieczeń.
Rozróżnienie między umową o dzieło i umową zlecenia ma istotne znaczenie na gruncie ubezpieczeń społecznych, w tym także ubezpieczenia zdrowotnego.
W przypadku bowiem umowy o dzieło, obowiązek ubezpieczeń powstaje tylko w dwóch sytuacjach, tj. gdy jest ona zawarta między stronami stosunku pracy lub jest zawarta przez wykonawcę, wprawdzie nie z własnym pracodawcą, ale w jej ramach praca jest wykonywana na rzecz pracodawcy, z którym wykonawca pozostaje w stosunku pracy.
W powołanym przypadkach umowa o dzieło, dla celów ubezpieczeń w ZUS, jest traktowana tak jak umowa o pracę, co z kolei implikuje obowiązek ubezpieczeń społecznych wszystkich ryzyk i ubezpieczenia zdrowotnego
Warto w tym miejscu jednak powrócić do zagadnienia związanego z prawidłowym zakwalifikowaniem danej umowy, jako umowy o dzieło bądź też umowy o świadczenie usług.
Jeśli bowiem Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakwestionuje zawartą umowę o dzieło i stwierdzi, że jej wykonawca, faktycznie wykonywał zlecenie – a nie umowę o dzieło, wyda decyzję obejmującą wykonawcę ubezpieczeniem.
Wówczas zamawiający powinien zgłosić przyjmującego zamówienie do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych (tj. emerytalnego, rentowego i wypadkowego oraz ubezpieczenia zdrowotnego, w okresie od dnia oznaczonego w umowie, jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania, do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia umowy.
Kwestie podatkowe związane z dziełem
Rozliczenie podatkowe umowy o dzieło jest wyjątkowo korzystne finansowo dla podatnika. Aby móc skorzystać z pełni przywilejów, związanych z tą umową, należy jednak pamiętać o spełnieniu kilku przesłanek. Zgodnie z przepisami art. 13 pkt 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176; z późn. zmianami), zaliczenie przychodów z umowy o dzieło do przychodów z działalności wykonywanej osobiście jest możliwe przy łącznym spełnieniu następujących warunków:
- podatnik wykona osobiście zleconą usługę to znaczy, że przy wykonywaniu dzieła nie będzie zatrudniał innych osób, wykonujących czynności związane z istotą tej usługi,
- zamawiającym w wypadku umowy o dzieło będzie osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą, osoba prawna bądź jej jednostka organizacyjna lub jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej,
- zlecona usługa nie wchodzi w zakres prowadzonej przez podatnika działalności gospodarczej, czyli umowa o dzieło nie będzie zawarta w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
Ostatni warunek jest kluczowy dla opodatkowania umowy o dzieło. Jeżeli więc osoba prowadzi działalność gospodarczą w pewnym zakresie (określonym poprzez klasyfikację PKD) i jednocześnie zawiera umowę o dzieło, której zakres jest identyczny z przedmiotem prowadzonej działalności, albo można go połączyć z tym przedmiotem w sposób pośredni, to osiągnięte przychody z tej umowy, powinny być zaliczone do przychodów z prowadzonej przez tę osobę działalności gospodarczej.
Na powyższym stanowisku stoją także organy podatkowe. Przykładowo w piśmie Naczelnika Urzędu Skarbowego Kraków-Prądnik[13] , z 10 października 2006 r., można znaleźć stwierdzenie:
„(…) Jeżeli więc podatnik ma zarejestrowaną działalność gospodarczą, której zakres obejmuje projektowanie i zawiera jednocześnie z konkretnym przedsiębiorcą umowę zlecenie w takim zakresie jak prowadzona działalność gospodarcza, - ma obowiązek złożyć temu przedsiębiorcy (płatnikowi) oświadczenie, że wykonywane usługi wchodzą w zakres prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, co zwalnia płatnika z obowiązku pobierania zaliczki na podatek (…)”.
Tym samym decydując się na prowadzenie działalności gospodarczej koniecznym jest przemyślenie, w jakim zakresie ta działalność będzie prowadzona i czy w wypadku podpisywania z kontrahentami umów o dzieło nie będzie lepszym rozwiązaniem pozostawanie wyłącznie w zakresie tychże umów o dzieło.
Przypisy