Różnice między umową o przeniesienie majątkowych praw autorskich a umową licencyjną o korzystanie z praw autorskich
Problematyka przejścia autorskich praw majątkowych została uregulowana w Rozdziale 5 w ustawie z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej jako: „Ustawa”)[1] . Ustawodawca nie zdecydował się na wydzielenie przepisów odnoszących się do umów mających za przedmiot majątkowe prawa autorskie w osobnej jednostce redakcyjnej, lecz umieścił je w rozdziale zawierającym szereg innych postanowień pobocznych, tj. kwestia wynagrodzenia za korzystanie z praw czy też problematyka pól eksploatacji. Co więcej, zrezygnował ze wskazania poszczególnych typów umów autorskich (np. umowa wydawnicza), ograniczając się jedynie do rozróżnienia pomiędzy umową przenoszącą autorskie prawa majątkowe a umową o korzystanie z utworu (tzw. umowa licencyjna lub licencja), odnosząc cały rozdział do obu przypadków. Ponadto, stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego (dalej jako: „k.c.”)[2] do umów autorskich w kwestiach nieuregulowanych oraz wyrażona w nim zasada swobody kształtowania treści stosunków umownych[3] dają możliwość tworzenia bardzo licznych konstrukcji umownych, które dopiero po dokonaniu pogłębionej analizy dają się zakwalifikować do jednego z dwóch podstawowych, wyżej wskazanych, typów. Ten niedostatek regulacji w Ustawie został poddany ostrej krytyce przedstawicieli doktryny, którzy właśnie w nim upatrują źródła problemów z odróżnieniem umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych a umową licencyjną w praktyce[4] . Problem ten ma kluczowe znaczenie z punktu widzenia twórcy, który w przeważającej większości przypadków dysponuje mniejszą wiedzą na temat poszczególnych regulacji od swojego kontrahenta i często nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji wyrażenia zgody na proponowaną przez drugą stronę treść umowy. Jakkolwiek domniemanie zawarcia umowy licencyjnej wynikające z art. 65 Ustawy, zgodnie z którym w braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się, że twórca udzielił licencji, ma ogromne znaczenie dla ochrony praw twórcy, to jednak częste odwoływanie się przez sądy do treści art. 65 § 2 k.c. dotyczącego wykładni postanowień umowy w przypadku zaistnienia wątpliwości co do ich treści, może wpłynąć na osłabienie wartości ochronnej tego domniemania[5] . Celem niniejszego opracowania jest krótkie scharakteryzowanie umowy przenoszącej autorskie prawa majątkowe oraz umowy o korzystanie z utworu, ze szczególnym uwzględnieniem różnic pomiędzy nimi oraz konsekwencji zawarcia każdej z nich dla zakresu praw twórcy do stworzonego przez niego utworu.
Przedmiot rozdysponowania
W pierwszej kolejności należy przede wszystkim zwrócić uwagę na podział praw autorskich na dwie kategorie, tj. osobiste i majątkowe. Pierwsze z nich stanowią więź twórcy z utworem i, o ile Ustawa nie stanowi inaczej, nie podlegają zrzeczeniu się lub zbyciu, a ich trwanie nie jest ograniczone czasowo. Ustawodawca wymienia przykładowy katalog autorskich praw osobistych, do którego zalicza prawo do autorstwa utworu, jego oznaczenia swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo, nienaruszalności formy i treści utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania, decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności oraz nadzoru nad sposobem korzystania z utworu[6] . Z uwagi na wyżej już wskazaną niezbywalność autorskich praw osobistych, na potrzeby przedmiotowego opracowania, nie zachodzi konieczność poświęcania im więcej uwagi. Poprzez pojęcie autorskich praw majątkowych rozumiemy prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu[7] . Ze względu na fakt, iż są one zbywalne , zasadniczo mogą być przenoszone na inny podmiot tak przez samego twórcę, przy spełnieniu określonych przesłanek – jego pracodawcę, a także producenta lub wydawcę (pierwotnie uprawnieni)[8] , jak i osobę, która je nabyła. Celem omawianych umów, w zależności od rodzaju, jest przeniesienie lub upoważnienie do korzystania z prawnie i gospodarczo wyodrębnionej części całokształtu autorskich praw majątkowych. Określenie zakresu dokonanego rozdysponowania poprzez wyliczenie pól eksploatacji (ich otwarty katalog został zamieszczony w art. 50 Ustawy), do których się ono odnosi stanowi bardzo istotny element obu umów, bowiem zgodnie z treścią Ustawy obejmują one tylko pola eksploatacji wyraźnie w nich wymienione[9] , a zatem wyliczenie takie stanowi ich essentialia negoti[10] . Z uwagi na przykładowy charakter ustawowego wyliczenia pól eksploatacji należy przyjąć, że strony mogą wprowadzić do treści umowy pola eksploatacji nieprzewidziane w Ustawie.
Jedyne ograniczenie dotyczy pól eksploatacji nieznanych w chwili zawierania umowy[11] , co powoduje, że w celu objęcia ich jej zakresem wymagane jest zawarcie dodatkowej umowy lub zmiana pierwotnej w czasie, gdy będą już one znane. Nie wydaje się być także dopuszczalne wprowadzenie do umowy zapisu o przeniesieniu majątkowych praw autorskich do utworu na wszystkich, czy też wszystkich wymienionych w Ustawie, polach eksploatacji, aczkolwiek taka interpretacja art. 41 ust. 2 Ustawy może zostać w przyszłości zakwestionowana[12] . Sankcja nieważności jest natomiast przewidziana dla części umowy dotyczącej wszystkich utworów lub wszystkich utworów określonego rodzaju tego samego twórcy mających powstać w przyszłości[13] . Niejako na zakończenie powyższych rozważań, warto w tym miejscu nadmienić, że także w prawie autorskim ma zastosowanie ogólna zasada nemo plus iuris ad alium transferre potest quam ipse habet, zatem przedmiot rozporządzenia mogą stanowić tylko majątkowe prawa autorskie przysługujące zbywcy, czy to w całości, czy też w określonej ich części[14] .
Sposób rozdysponowania majątkowym prawem autorskim
Kluczowe znaczenie dla rozróżnienia umowy przenoszącej autorskie prawo majątkowe od umowy licencyjnej ma kwestia konsekwencji rozdysponowania tym prawem. Skutkiem pierwszej z nich jest definitywna utrata przez zbywcę praw w zakresie określonym umową i jednoczesne uzyskanie ich przez nabywcę. Zasada ta doznaje jednak pewnych ograniczeń, chociażby w odniesieniu do wyłącznego prawa zezwalania na wykonywanie praw zależnych, które w braku wyraźnej klauzuli przenoszącej je na korzystającego z praw autorskich, pozostają przy twórcy[15] . Podobnie wygląda sytuacja w przypadku dokonywania zmian w utworze, dla których art. 49 ust. 2 Ustawy wymaga zgody twórcy, chyba że mamy do czynienia z wyjątkowym przypadkiem wskazanym w tym przepisie uzasadniającym taką ingerencję. Twórca ma także możliwość tzw. „odzyskiwania utworu” przy spełnieniu przesłanek przewidzianych w Ustawie[16] . Reasumując, jak słusznie zauważa Marian Kępiński, o przeniesieniu praw powinno się mówić tylko wtedy, gdy prawa autorskie do utworu przenosimy w całości na inną osobę albo co najmniej w takiej części, która zarówno prawnie, jak i gospodarczo sama w sobie posiada pewne immanentne i samodzielne znaczenie gospodarcze i wartość[17] .
W każdym innym przypadku powinno się mówić raczej o udzieleniu licencji. Zawarcie umowy licencyjnej nie pozbawia bowiem dotychczasowego uprawnionego z autorskich praw majątkowych, które w dalszym ciągu jemu przysługują, a jedynie ma ten skutek, że po stronie licencjobiorcy powstaje uprawnienie do korzystania z utworu w określonym umową zakresie. W doktrynie istnieje spór o charakter umów licencyjnych, bowiem część autorów uważa, iż można je zaliczyć do kategorii czynności prawnych rozporządzających[18] , czynności prawnych czysto zobowiązujących[19] , zobowiązujących z elementami upoważnienia[20] , czy też upoważniających lub upoważniająco–zobowiązujących[21] . Problematyka ta jest bardzo skomplikowana i wymaga pogłębionej analizy, która jednak daleko wykracza poza ramy niniejszego opracowania i jest dla niego zbędna, dlatego powyżej zostały jedynie wymienione podstawowe poglądy prezentowane w tej dziedzinie. Brak zgody przedstawicieli doktryny jest powodem, dla którego w przedmiotowej pracy często pojawia się sformułowanie „rozdysponowanie”, w celu uniknięcia konieczności opowiedzenia się za którymś stanowiskiem.
Niebagatelne znaczenie z punktu widzenia licencjodawcy ma rodzaj udzielonej licencji, a więc czy mamy do czynienia z licencją wyłączną czy niewyłączną. Ustawodawca wyraźnie wskazuje jakie są konsekwencje obu typów umów licencyjnych dla możliwości rozdysponowywania prawem korzystania z utworu przez licencjodawcę w stosunku do innych osób. W przypadku licencji wyłącznej nie może on udzielić prawa do korzystania z przedmiotowego utworu w określony sposób na objętych licencją wyłączną polach eksploatacji w czasie jej trwania. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie udzieleniu kilku licencji wyłącznych dotyczących jednego utworu, o ile dotyczą one innych pól eksploatacji bądź innych obszarów. Natomiast licencja niewyłączna nie ma takiego skutku, zatem licencjodawca może w dalszym ciągu udzielać licencji podmiotom trzecim w dowolnie obranym przez siebie zakresie[22] . Problem powstaje natomiast w odniesieniu do możliwości korzystania z utworu przez samego licencjodawcę w sposób określony umową licencyjną wyłączną. Pominięcie tego aspektu w Ustawie doprowadziło do powstania rozbieżnych poglądów w doktrynie, przez co warto w umowie tego typu wyraźnie zaznaczyć czy udzielenie licencji wyłącznej będzie wiązało się ze skutkiem w postaci zakazu korzystania z utworu w określony jej postanowieniami sposób przez osobę udzielającą licencji. Wielu autorów rozróżnia licencje wyłączną „mocniejszą”, która wiąże się z takim zakazem, oraz licencję wyłączną „słabszą”, która nie pociąga za sobą powstania omawianego ograniczenia[23] . Powyższe krótkie przedstawienie skutków wiążących się z zawarciem umowy przenoszącej majątkowe prawa autorskie oraz umowy licencyjnej dla zakresu praw przysługujących podmiotowi rozdysponowującemu, w stosunku do utworu będącego ich nośnikiem, ukazuje jak doniosłe znaczenie ma rozróżnienia obu typów kontraktów. Subtelność różnic między nimi, często spotykane w praktyce zacieranie się granic pomiędzy tym, kiedy mamy do czynienia z przeniesieniem, a kiedy tylko z upoważnieniem do korzystania powoduje, że strona nieznająca w stopniu wystarczającym odpowiednich przepisów prawa jest narażona na niebezpieczeństwo nieświadomego podpisania zobowiązania uszczuplającego jej prawa w zakresie szerszym niż planowała. Dlatego też tak istotną rolę odgrywa pomocnicze stosowanie w obszarze prawa autorskiego przepisu k.c. dotyczącego zasad wykładni treści postanowień umowy, zgodnie z którym nacisk należy kłaść na zgodny zamiar stron i cel umowy, nie zaś na jej dosłowne brzmienie[24] .
Dalsze rozdysponowywanie prawem
Kolejna różnica pomiędzy umowami przenoszącymi autorskie prawa majątkowe a umowami o korzystanie z utworu dotyczy możliwości dalszego rozdysponowywania nabytymi na ich podstawie prawami. W stosunku do pierwszego typu umów Ustawa zawiera co najmniej zaskakujące postanowienie, sprzeczne z ogólną zasadą korzystniejszego regulowania sytuacji prawnej „słabszej” strony kontraktu, którą w tym przypadku jest zbywca praw. Zgodnie z nią nabywca autorskich praw majątkowych może przenieść je na inne osoby, chyba że umowa stanowi inaczej[25] . W świetle zacytowanego przepisu, w sytuacji gdy umowa milczy na ten temat, należy przyjąć, że nabywca ma pełne prawo rozporządzania jej przedmiotem na rzecz osób trzecich. Jest to okoliczność, o której należy pamiętać przy przenoszeniu autorskich praw majątkowych, bowiem osoba nabywcy ma często istotne znaczenie dla zbywcy, który może sobie nie życzyć, by określone w umowie prawa majątkowe do stworzonego przez niego utworu w przyszłości przypadły osobie trzeciej. Warto w tym miejscu zwrócić uwagą na bardzo interesującą kwestię, a mianowicie relację między cytowanym wyżej przepisem ustawy, zgodnie z którym, przeniesione majątkowe prawo autorskie nie może być dalej zbywane, jeżeli zostało to wyłączone postanowieniami umowy, a przepisami k.c. dotyczącymi zbywalności praw majątkowych. Zgodnie z k.c., nie można przez czynność prawną wyłączyć ani ograniczyć uprawnienia do przeniesienia, obciążenia, zmiany lub zniesienia prawa, jeżeli według ustawy prawo to jest zbywalne[26] . Norma ta nie stoi jednak na przeszkodzie wyłączeniu dopuszczalności dokonywania oznaczonych rozporządzeń prawem[27] , ale przecież w Ustawie chodzi także o możliwość wprowadzenia do postanowień umownych całkowitego zakazu dalszego przenoszenia uzyskanych jej mocą praw, skutecznego erga omnes. Część autorów uważa, że kolizji omawianych w tym miejscu norm nie da się usunąć na drodze wykładni, co czyni postulat szybkiej zmiany przepisu Ustawy w pełni uzasadnionym[28] . Są i tacy, którzy uważają, że w wyniku umieszczenia w umowie zakazu dalszego zbywania określonego majątkowego prawa autorskiego, traci ono przymiot zbywalności. Na poparcie takiego stanowiska podnoszą fakt istnienia podobnych regulacji w innych porządkach prawnych[29] . Jakkolwiek oba poglądy wydają się być uzasadnione, problem ten na chwilę obecną pozostaje nierozwiązany.
Odwrotna sytuacja od przedstawionej powyżej możliwości dalszego przenoszenia nabytych praw ma miejsce w przypadku umów licencyjnych, przy których, z braku odmiennych postanowień umownych, dla udzielenie sublicencji wymagana jest zgoda licencjodawcy[30] , co z pewnością stanowi korzystniejsze dla niego rozwiązanie. Na marginesie warto w tym miejscu wspomnieć, iż silniejsza pozycja licencjobiorcy uprawnionego z licencji wyłącznej w stosunku do korzystającego z utworu w ramach licencji niewyłącznej przejawia się także w przyznaniu tylko pierwszemu z nich prawa do dochodzenia roszczeń z tytułu naruszenia majątkowych praw autorskich, w zakresie objętym przysługującą mu licencją, jednak tylko w przypadku, gdy jej postanowienia nie przewidują zakazu w tym zakresie[31] . Oczywistym jest natomiast fakt, iż zakres sublicencji może być jedynie taki sam lub węższy niż ma to miejsce w przypadku pierwotnej licencji.
Chwila przejścia autorskich praw majątkowych
Problematyka momentu przejścia autorskich praw majątkowych do utworu na ich nabywcę została uregulowana w Ustawie, przez co w prawie autorskim nie stosuje się ogólnych zasad prawa cywilnego w tym zakresie. Umowa zobowiązująca do przeniesienia autorskich praw majątkowych przenosi na nabywcę, z chwilą przyjęcia utworu, prawo do wyłącznego korzystania z utworu na określonym w umowie polu eksploatacji, chyba że postanowiono w niej inaczej[32] . Zatem zawarcie umowy jedynie zobowiązuje do przeniesienia prawa, a zobowiązanie to zostaje wykonane z chwilą przejęcia utworu przez nabywcę praw w wyniku dokonania przez niego jednostronnego oświadczenia woli implikującego stwierdzenie zgodności dzieła z umową[33] . Ustawa wyposaża nabywcę w szereg uprawnień na wypadek stwierdzenia usterek[34] . Zgodnie jednak z zacytowanym przepisem, strony mogą ustalić moment przejścia praw dowolnie, przykładowo ustalając, że dochodzi do niego już w chwili zawarcia umowy, niezależnie od momentu przejęcia dzieła. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku umów licencyjnych, które co do zasady zawierają dokładne postanowienia dotyczące czasu ich trwania i w związku z tym, prawo do korzystania z utworu będące przedmiotem takiej umowy przysługuje licencjobiorcy w ściśle określonych w nim ramach czasowych.
Zakres terytorialny i czasowy rozdysponowania majątkowym prawem autorskim
W przypadku umowy przenoszącej majątkowe prawa autorskie kwestia zakresu terytorialnego i czasowego dokonanego rozporządzenia jest prosta, bowiem należy do materii regulowanych umownie i zgodnie z zasadą swobody umów w pełni zależy od woli stron. Należy jednak pamiętać, by w umowie dokładnie określić termin, na jaki dochodzi do przeniesienia praw (jeżeli zamiarem stron jest tylko czasowe ich przeniesienie), bowiem brak takiej klauzuli, powoduje, że nabywca uzyskuje stanowiące przedmiot umowy autorskie prawa majątkowe na cały czas ich trwania. Ustawa wyposaża ponadto twórcę w prawo odstąpienia od umowy lub jej wypowiedzenia ze względu na swoje istotne interesy twórcze[35] . Posłużenie się przez ustawodawcę sformułowaniem „twórca” powoduje, iż większość doktryny uważa, że uprawnienie to przysługuje tylko jemu z wyłączeniem innych uprawnionych, także pierwotnie. Niektórzy jednak wysuwają postulat objęcia zakresem zastosowania art. 55 Ustawy również innych pierwotnie uprawnionych z tytułu praw autorskich[36] . Problematyka ta jednakże dalece wykracza poza ramy niniejszego opracowania, ponadto wspomniany przepis ma zastosowanie do obu omawianych typów umów, zatem dokonywanie w tym miejscu pogłębionej analizy byłoby nieprzydatne dla ukazania różnic między nimi. Wracając do przedmiotu rozważań, należy zwrócić uwagę na fakt, iż umowa licencyjna, o ile strony nie zawarły w niej odmiennego postanowienia, uprawnia do korzystania z utworu jedynie na terytorium państwa, w którym licencjobiorca ma swoją siedzibę[37] . Sformułowanie to jest o tyle wadliwe, że może być źródłem dość kuriozalnej sytuacji, kiedy przykładowo licencja udzielona przez twórcę zagranicznemu kontrahentowi, w przypadku nieuregulowania kwestii zasięgu terytorialnego, spowoduje, że w świetle prawa polskiego licencjobiorca nie będzie uprawniony do korzystania z utworu na terytorium Polski. W związku z powyższym, warto pamiętać o istnieniu tej regulacji przy zawieraniu umowy i wprowadzić do niej odpowiednie postanowienie zgodne z wolą stron. Jeżeli chodzi o czas trwania licencji, w przypadku nieuregulowania tej materii umownie, jest ona udzielana na okres pięciu lat od chwili zawarcia umowy, po upływie których prawo korzystania z autorskich praw majątkowych wygasa[38] . Problematyczny jest natomiast stosunek tej regulacji do postanowień art. 68 Ustawy, zgodnie z który, o ile umowa nie stanowi inaczej, a licencja została udzielona na czas nieoznaczony, twórca może ją wypowiedzieć z zachowaniem terminów umownych, a w ich braku na rok naprzód, na koniec roku kalendarzowego[39] . Natomiast licencję udzieloną na okres dłuższy niż pięć lat, uważa się, po upływie tego terminu, za udzieloną na czas nieoznaczony[40] . W świetle powyższego, zdaniem Mariana Kępińskiego, należy przyjąć, ze ramy czasowe umów licencyjnych są wyznaczane przez ich treść oraz wspomniane wyżej artykuły ustawy, i tak wyróżnia się: umowy na czas oznaczony nieprzekraczający pięciu lat, umowy na czas oznaczony przekraczający pięć lat oraz umowy na czas nieoznaczony[41] .
Forma umowy
Ostatnia z podstawowych różnic między umowami przenoszącymi autorskie prawa majątkowe a umowami o korzystanie z nich dotyczy wymogów w zakresie formy. Pierwsze z nich winny być zawarte w formie pisemnej pod rygorem nieważności[42] . Także późniejsze uzupełnienia lub zmiany, dla swej ważności wymagają formy pisemnej[43] . Natomiast w odniesieniu do umów licencyjnych wymóg zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności dotyczy tylko licencji wyłącznej[44] . W przypadku niedochowania tej formy, nie ma podstaw do uznania, że strony związały się umową licencji niewyłącznej, bowiem Ustawa nie przewiduje takiego skutku. Natomiast umowa licencji niewyłącznej ma charakter nieformalny i może zostać zawarta ustnie, a także w sposób dorozumiany[45] .
Podsumowanie
W powyższym opracowaniu została podjęta próba ukazania najistotniejszych różnic pomiędzy umową przenoszącą autorskie prawa majątkowe a umową licencyjną. Reasumując należy dojść do wniosku, że świadomość, jaki faktycznie charakter ma zawierana przez twórcę (bądź innego uprawnionego) umowa ma kluczowe znaczenie dla ochrony jego praw, bowiem różnice pomiędzy omawianymi typami umów, choć znaczne, to jednak często trudne do wychwycenia w praktyce, mają ogromne znaczenie i pociągają za sobą daleko idące konsekwencje dla obu stron. Poważne problemy z wykładnią poszczególnych przepisów prawa autorskiego, które budzą szereg kontrowersji i sporów nie tylko wśród przedstawicieli doktryny, ale także w orzecznictwie, powinny skłonić osoby chcące zawrzeć umowę dotyczącą praw autorskich do precyzyjnego i wyczerpującego formułowania treści jej postanowień.
Przypisy
Bibliografia
Lista publikacji dotycząca tematyki artykułu:
1) System prawa prywatnego. Prawo autorskie. Tom 13, red. J. Barta, Warszawa 2007,
2) Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, red. J. Barta, R. Markiewicz, Warszawa 2011,
3) P. Ślęzak, Umowa o rozpowszechnianie filmu, Warszawa 1999,
4) B. Gawlik Umowa know-how. Zagadnienia konstrukcyjne, Kraków 1974,
5) T. Targosz, K. Włodarska-Dziurzyńska, Umowy przenoszące autorskie prawa majątkowe, Warszawa 2010,
6) E. Traple, Umowy o eksploatację utworów w prawie polskim, Warszawa 2010,
7) J. Skąpski, Umowa licencyjna w polskim prawie prywatnym międzynarodowym, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagielońskiego, Prace z Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej”, 1973, zeszyt 1, s. 364-367,
8) S. Grzybowski, A. Kopff, J. Serda, Zagadnienia prawa autorskiego, Warszawa 1973.
Lista adresów internetowych dotyczących tematyki artykułu [odczyt z 13.10.2013]:
1) http://www.prawoautorskie.gov.pl/ - jest to rządowa strona internetowa stworzona w celu zapoznania użytkowników z problematyką prawa autorskiego i medialnego w ustawodawstwie polskim. Poza treścią obowiązujących przepisów i orzecznictwem zawiera informacje o aktualnych wydarzeniach i inicjatywach rządowych podejmowanych w celu promowania świadomości prawnej wśród twórców,
2) http://zaiks.org.pl/ - oficjalna strona Stowarzyszenia Autorów zajmującego się ochroną ich praw. Informacje na niej podane mają ogromny walor praktyczny z punktu widzenia twórców,
3) http://www.serwisprawa.pl/ - portal prawniczy, na którym możemy odnaleźć informację na temat obowiązujących przepisów, aktualnego orzecznictwa, wypowiedzi specjalistów z zakresu prawa autorskiego, a także ich praktyczne porady dotyczące zawierania umów w tym obszarze,
4) http://www.businessandbeauty.pl/ - jest to strona internetowa dwumiesięcznika o zasięgu ogólnopolskim, którego głównymi odbiorcami są przedsiębiorcy, właściciele firm, osoby aktywne zawodowo, kadra zarządzająca, urzędy miast, ambasady. Zawiera szereg artykułów dotyczących prawa autorskiego i jego zastosowania w praktyce,
5) http://fotografiareklamaprawo.wordpress.com/ - jest to blog prowadzony przez adwokata zajmującego się prawem własności intelektualnej, na którym autor porusza aktualne problemy występujące w przestrzeni tworzenia i stosowania prawa autorskiego.